Etykiety

niedziela, 23 marca 2014

Flames of War : część pancerna

Jak wspominałem w tym poście zakupiliśmy z Rennardem Fuchsem (którego modele już publikowałem na moim blogu) starter gry wargamingowej Flames of War. Jako, że prace nad moją częścią modeli powoli dobiegają końca, postanowiłem przedstawić galerię czołgów, konkretnie Shermanów. Oczywiście modele są w skali 1:100.


Najpierw pomalowałem dwa zwykłe Shermany farbą z Army Painter, zamówioną specjalnie do tego zestawu startowego. Jeden model pobrudziłem gotowym washem również z firmy Army Painter.


Tak prezentują się dwa kompletne plutony, jeden czysty, drugi ubrudzony. W skład każdego plutonu wchodzą 3 czołgi M4 Sherman, plus jeden czołg Sherman Firefly.


To część ubrudzona. Sherman Firefly został pomalowany ciemnozieloną Pactrą, która towarzyszy mi od początku mojej przygody z modelarstwem.


Tutaj natomiast widać część czystą oddziałów. Sherman Firefly został pomalowany przeze mnie oliwką firmowaną AK Interactive, którą zakupiłem na festiwalu modelarskim w Bytomiu.


Tak prezentują się wszystkie Shermany M4:


Część czysta:


Część ubrudzona:


Oraz pojazdy dowódcze:


Tutaj małe porównanie z Shermanem, którego kleiłem już jakiś czas temu. Modele są ( od lewej) w skalach 1:100 oraz 1:72.


5 komentarzy:

  1. No, aż miło popatrzeć na te maleństwa. System sam w sobie też chyba fajny, mnie osobiście kusi BOLT Action...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie w BOLT Action się nie zagłębiałem, ale na pewno jest to system bardziej Skirmishowy, mniej tam wojsk, no i modele oficjalne są droższe a nie jestem pewny czy są zamienniki w tej skali. W FoW starter zawiera wszystko co potrzeba dla dwóch graczy więc można spokojnie na spółę wziąć. Chociaż może w przyszłości zrobi się coś z BOLT Action :)
      Sprawa jest jednak taka, ja gram i zbieram figsy z bitewniaków już od chyba 8-mego roku życia (ach te gobliny z LOTR'a ;) ), a Kamiloss dopiero co zaczyna swoją przygodę z modelarstwem, choć muszę przyznać że ma lepszy finansowy start do tego hobby ^^
      W każdym razie raporty bitewne z FoW będą tu na blogu i w postaci filmów na moim kanale YT :)
      Miłego modelowania i grania
      RF

      Usuń
  2. Mimo iż są małe, to jednak fajnie wyszły. Szczerze? Nie mam pojęcia co napisać, na zdjęciach model częstow ywgląda inaczej niż na żywo. :D

    OdpowiedzUsuń
  3. No pięknie wyglądają! A co następnego bierzesz na celownik?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W następnym wpisie będzie piechota z tego samego zestawu startowego :)

      Usuń