Historia tego dużego samolotu ( rozpiętość jego skrzydeł to ponad 22 metry!) zaczęła się już w latach 40, kiedy w amerykańskiej marynarce wojennej zaczęto myśleć nad samolotem do zwalczania łodzi podwodnych, który będzie używany nie tylko przeciwko Japończykom, ale również będzie latał nad morzami całego świata.
Grumman AF Guardian
Pierwotnie miał zastąpić samolot tego samego producenta tj, Grumman AF Guardian, który był pierwszym samolotem specjalnie zaprojektowanym do zwalczania okrętów podwodnych. Atakujący operowali w parach - jeden przenosił uzbrojenie, drugi zajmował się wykrywaniem wroga.
Wróćmy jednak do S-2. Model G-89 był górnopłatem z dwoma silnikami gwiazdowymi Wright Cyclone. Napęd dziewięcio-cylindrowy, chłodzony powietrze, posiadał moc 1525 koni mechanicznych na jednym płacie, co daje razem ponad 3 tysiące ( pierwsze silniki tej firmy powstały już w latach trzydziestych ubiegłego wieku i produkowano je do lat pięćdziesiątych).
Wczesny model Grummana S2F-1z 1954 roku
Pierwsze modele ( dwa prototypy i 15 sztuk) zamówiono wraz z końcem czerwca 1950 roku, a pierwszy lot testowy odbył się jeszcze w grudniu, natomiast pierwsze S dwójki do służby weszły dopiero 4 lata później w lutym, zasilając dywizjon VS-26.
Warto zaznaczyć, że w odróżnieniu od poprzedniej konstrukcji, ten samolot miał spełniać jednocześnie rolę poprzednika, z tą różnicą, że jego ładowność pozwalała na samotne loty - nie było już potrzeby rozdzielania maszyn na wykrywającą/atakującą. Dzięki zwiększeniu przestrzeni wewnątrz lotnicy mogli swobodnie poszukiwać i zwalczać jednostki okrętów podwodnych. Mógł zabrać ze sobą uzbrojenie o wadze prawie 2200 kg. Zrzucano z niego zarówno torpedy, jak i miny morskie oraz bomby głębinowe. Pod skrzydła inżynierowie przewidzieli również możliwość podczepiania rakiet.
Łącznie w różnych wersji wyprodukowano prawie 1300 samolotów, nie tylko w USA, ale również na licencji w Kanadzie (99 sztuk). Tracker stał się komercjalnym sukcesem dla Grummana, głównie dzięki możliwości eksportu min, do Japonii, czy Australii. Lista krajów, które go używały jest jednak znacznie dłuższa. Znalazł się w jednostkach powietrznych sił takich krajów jak Argentyna, Włochy, Brazylia, Tajwan, Peru, czy nawet Holandia. Ostatecznie dostał drugie życie, jako samolot przeciwpożarowy we Francji czy w Stanach Zjednoczonych. Dziś gości jako eksponat w wielu muzeach.
Ostatni dywizjon użytkujący S-2 Tracker (VS-37) został rozwiązany w 1976, a S-2 został wycofany ze służby w dniu 29 sierpnia 1976. Jednak do dziś używany jest przez służby gaśnicze.
Opisywana platforma do zwalczania łodzi podwodnych została zastąpiona samolotem Lockheed S-3 Viking.
Dane Techniczne:
- Załoga 4 (dwóch pilotów i dwójka obsługująca system detekcji przeciwnika)
- Długość 13.26 m
- Rozpiętość skrzydeł 22.12 m
- Wysokość 5.33 m
- Powierzchnia skrzydeł 45.06 m²
- Waga pustego samolotu 8,310 kg
- Waga załadowanego samolotu 10,630 kg
- Waga maksymalna (11,860 kg)
- Silnik: 2 × Wright R-1820-82WA silniki promieniowe, 1,525 KM (1,137 kW) każdy
- Prędkość maksymalna 450 km/h nad poziomem morza
- Prędkość przelotowa 240 km/h
- Zasięg 2,170 km przy maksymalnym czasie lotu 9 godzin
- Pułap 6,700 m
- 2,200 kg uzbrojenia ( bomby, rakiety, miny) na sześciu uchwytach pod skrzydłami ( po trzy na każde).
- Torpedy: Mk. 41, Mk. 43, Mk. 34, Mk. 44, or Mk. 46
- Bomby głębinowe: Mk. 54 lub miny wodne
Tracker na lotniskowcu
Bibliografia:http://pl.wikipedia.org/wiki/Grumman_S-2_Tracker
http://en.wikipedia.org/wiki/Grumman_S-2_Tracker
http://en.wikipedia.org/wiki/Grumman_AF_Guardian
http://home.planet.nl/~roden171/faa1.html
http://www.s2ftracker.com/ - dużo zdjęć muzealnych warto zajrzeć
http://www.militaryfactory.com/aircraft/detail.asp?aircraft_id=871
http://www.ghosttownexplorers.org/aircraft/s2tracker/01.htm - miejsce gdzie znajduje się rozbity Tracker
http://www.warbirdalley.com/c1.htm
Czy spodobał Wam się ten artykuł? Piszcie w komentarzach o jakim samolocie mam napisać kolejny :)
Ciekawy artykuł, gdyż pierwszy raz słyszę o tym samolocie. Myślę, że kolejną ciekawostką jest opisanie może nie konkretnego modelu, a bardziej znanych modeli De Havillanda?
OdpowiedzUsuńChętnie się tym zajmę w wolnym czasie :) Cieszę się, że artykuł się spodobał. :)
Usuń