A7V Emhar skala 1:72

Pierw umieściłem na pojeździe pionowe pasy. Wcześniej nałożyłem czarny podkład i szary.

Wydech malowałem na kolor rdzawy, do reszty kamuflażu użyłem odcieni brązu i piasku.

Początkowo czarne karabiny przemalowałem na kolor Armor z palety  Army Painter. 

Jednak ten rodzaj nie do końca mi pasował, a po przejrzeniu zdjęć dostępnych w internecie oraz po zasięgnięciu porad innych modelarzy z grupy na FB,  pasy postanowiłem zmienić na owalne plamy - podobne do tych widzianych na krowach. 

Niestety dołączone do zestawu kalkomanie były niewymiarowe - zarówno napisy z przodu nie pasowały na miejsce, gdzie miały się znajdować ( miały być wyżej, ale jedna mi się dosłownie złamała w trakcie umieszczania jej na pojeździe),  jak i krzyż umieszczony na dachu widocznie był większy i mimo zastosowania płynu pod kalkomanie średnio wyszedł w efekcie końcowym. Najwyraźniej przed przyklejeniem po obu stronach kalkomanię należy przyciąć, bądź wyciąć i przykleić sam krzyż bez przeźroczystej otoczki.

 
Niestety nie uniknąłem efektu świecącej się kalkomanii, nadal zastawiam się jaki lakier matowy kupić na kalki - w internecie wiele głosów zachwala lakier z Pactry.

 

Tutaj w porównaniu do pojazdu z tej samej epoki - FT-17

Tutaj w towarzystwie Shermana i Panzera III E

Tutaj z samym Panzerem. 

Farby użyte do malowania tego modelu.