Budowa miniatury jednego z protoplastów słynnych samolotów nazywanych potocznie Rata trwa!
Najpierw dolne części płatów dostały właściwy kolor - do tego celu użyłem Pactry Polish Blue.
Testowałem żyłkę z klejeniem - trzyma się na Revellowskim kleju, lecz będzie potrzebny chyba mocniejszy, aby olinowania nie uległy uszkodzeniu. Samo farbowanie nie nastręcza większych problemów, jedynie z prostowaniem może być trudność, ponieważ żyłka jest nawinięta na rolkę i zwija się.
Później latadło dostało poprawione kolory kadłuba, które starły się podczas szlifowania, dodatkowo dolny płat otrzymał kolor bazowy: Pactra A31 Dark Green. Podpory boczne pomalowałem kolorem jasnej szarości: Pactra A44 Light Grey.
Samolocik dostał owiewkę - w tle widać surowy karabin.
Tutaj już karabin pomalowany i zamontowany.
Do operacji montażu górnego płatu potrzebowałem dużego przygotowania głównie psychicznego. Należało połączyć ze sobą podpórki z aż 8 otworami - nie było to łatwe, płaty latały na boki, podpórki się rozjeżdżały. Dodatkowo pracę utrudniał fakt, że górny płat jest nieco wysunięty do przodu względem dolnego. Jednak operacja się udała i pacjent nadal żył :D
Rezultat mozolnego klejenia ze sobą płatów. Co następne? Olinowanie i podwozie - będziemy powoli zbliżać się do finału, lecz bez zbędnego pośpiechu.
dobrze! Jak na taki zestaw to nieżle
OdpowiedzUsuńjutro wielki finał :D
Usuńprzepraszam że tutaj pytam, ale ile ile kosztował, i gdzie był zakupiony zestaw startowy flames of war?
OdpowiedzUsuńzestaw startowy kupiliśmy tutaj http://www.bard.pl/20342,oferta,flames-of-war-open-fire.htm cena taka, jak podana na stronie 200 zł :)
UsuńDzięki! jak wrażenia? opłaca się?
UsuńNo pewnie, że się opłaca :) ostatnia potyczka była epicka :)
Usuńto chyba zainwestuję, zamieścisz z niej relację? :)
UsuńZ tej drugiej niestety nie będzie relacji - jedno zdjęcie wrzuciłem na fb. Następne jednak będą relacjonowane.
Usuń