Etykiety

sobota, 2 maja 2015

KUBUŚ Samochód pancerny - warsztat




Wóz jest już gotowy, dlatego pokażę jak wyglądały poszczególne etapy jego powstawania. 


Pierwsze etapy to składanie głównej bryły Kubusia.


Niestety nie da się go skleić bez użycia szpachlówki. Ja jednak postanowiłem użyć jej wyłącznie do zaszpachlowania  za głęboko wydrążonego otworu bocznego.


Tak wyglądał po skompletowaniu wszystkich części. 


Zrezygnowałem z drobnych cienkich elementów, które jak na złość połamały mi się przy wycinaniu. 


Tak wyglądało niekompletne jeszcze podwozie z wklejonymi częściami boków i amortyzatorów piórowych. 

 

Następne było malowanie. Zacząłem od elementów układu jezdnego.


Początkowo myślałem nad tym, aby pobrudzić podwozie, ostatecznie pozostawiłem je w czarnym kolorze. 


Kołom zafundowałem srebrne felgi. 


Tutaj podwozie skompletowane... niestety tylne kółka w trakcie malowania nieustannie mi odpadały, osie są zdecydowanie zbyt giętkie.


W szparę na tyle pojazdu postanowiłem zrobić z wykałaczki ( zdecydowanie z zza grubym kijem) flagę powstańczą. Oczywiście była i jest totalnie niehistoryczna jeśli chodzi o ten pojazd. 



Tutaj w podstawowym odcieniu szarości. 


Druga strona.


Puszczając wodze fantazji postanowiłem wymalować znak powstańczy również na jednej ze stron pojazdu. 


Po zrobieniu tego zdjęcia postanowiłem tą stronę nieco przemalować. Ogólnie to użyłem chyba za grubego pędzla, bo ciemne linie wyszły mi za szerokie. 

 

Jako, że wóz jest samochodem pancernym używanym przez powstańców postanowiłem nadać mu nieco obić i śladów rdzy. 


Do otarć użyłem odcieni piaskowego, srebrnego i wspomnianej rdzy. 


Na końcu model dostał washa, natomiast miejsca łączenia blach i nitów przejechałem ołówkiem.  Poniżej prezentuję zdjęcia gotowego modelu.

 
 
 
 
 
 
 
 
 

13 komentarzy:

  1. Stary ta flaga to pomyłka, bardzo słabe wykonanie, niestety po raz kolejny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A Javelin też słabo wyszedł?

      Usuń
    2. Tak, też go ładnie zniszczyłeś!! Oko przykuwa tylko i wyłącznie kupna podstawka, która bez "modelu" wyglądała by o wiele lepiej.

      Usuń
  2. TRAGEDIA!! Takiego dziadostwa to jeszcze nie widziałem.
    Proponuję szybko zmienić nazwę bloga albo dać sobie spokój z modelarstwem bo na to po prostu nie da się patrzeć...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo nie wszystkie modele zawsze wychodzą idealnie :) Ja proponuję ze swej strony spróbowania sił w modelarstwie i porównania z moimi pracami. Pozdrawiam

      Usuń
    2. Właśnie jestem modelarzem więc wiem co piszę. Nie wiem jak można niszczyć tak modele.
      Widziałem praktycznie wszystkie twoje modele prezentowane tutaj na blogu/Facebooku i praktycznie WSZYSTKIE zostały tak zmasakrowane że aż oczy bolą gdy się to ogląda.
      Nie wspomnę o uwagach/wskazówkach jakie pojawiają się pod twoimi "kaszanami" - ilość uwag co zmienić/poprawić jest naprawdę ogromna jednak widać że wszystko masz w nosie i umiesz zrobić lepiej bo nie widać ani trochę abyś się do nich stosował.
      Nie rozumiem też idei tego bloga - wstawiasz galerie pięknie wykonanych dioram i modeli znalezionych w internecie a obok tego co jakiś czas lądują Twoje "modele" które nawet w 1% nie dorastają im do stóp. Zrozumiał bym to gdyby prace z modelu na model były coraz lepsze - niestety wszystkie stoją na tym samym poziomie. Nie wiem jak możesz pokazywać te "kaszany" w internecie - nie ma się ani nad czym zachwycać, nie ma czego pokazywać, nie opłaca się też tego komentować bo wszystkie komentarze masz w d****. Tak jak pisałem widziałem praktycznie wszystkie twoje pracę i nie widzę jakiejkolwiek przyszłości na poprawę, daj sobie spokój bo szkoda czasu, pieniędzy i aż smutek łapie jak widzi się co Ty wyprawiasz z tymi modelami.......

      Twoje głupie tłumaczenia że "model robiony na luźno", że wymyślę sobie kamuflaż, że model stary i części nie pasują, że model tani i kiepski nie wnoszą tu nic, jak chcesz mogę Ci pokazać że i z takich modeli można zrobić coś ładnego, wystarczą tylko chęci......

      Usuń
    3. A Javelin też jest słaby?

      Usuń
    4. Tak, też jest bardzo słaby - u Ciebie nie ma modelu w którym byś czegoś nie spartolił akurat w Javelinie tylko malowanie jest w miarę ok, kalki masakra, części nie obrobione....

      Usuń
    5. Kalek inaczej nie położysz BEZ płynu na kalkomanie. W którym miejscu części nie są obrobione?

      Usuń
    6. Najtańszy płyn na kalki - 9,80 to chyba nie tak dużo... Skoro go nie masz to kalek mogłeś nie nakładać.
      Ty na serio nie widzisz tych niedoróbek????
      http://4.bp.blogspot.com/-0bcuLu3Cew4/VQ84o6plfFI/AAAAAAAAEbE/_Mei33XQc9Q/s1600/20150316_112500%2B%28Kopiowanie%29.jpg - Jamy skurczowe na końcach zbiorników niezaszpachlowane, o staranności sklejenia skrzydeł nie będę się wypowiadał...
      http://4.bp.blogspot.com/-K2od2bEaP44/VQ84tRL3-BI/AAAAAAAAEbw/31JLeSsL-vk/s1600/20150317_203921%2B%28Kopiowanie%29.jpg oraz
      http://4.bp.blogspot.com/-dJX406dyIFE/VQ84szJ72sI/AAAAAAAAEbs/htI38mt4FUk/s1600/20150317_203907%2B%28Kopiowanie%29.jpg - połówki kadłuba nie zaszpachlowane, naciapane zieloną farbą na szarym kolorze obok, owiewka masakra, czarny nos to chyba malowałeś od ręki, bez jakiegokolwiek maskowania - linia pofalowana jak morze, wloty do silnika też zmasakrowane, na boku rozplaskany klej/farba ?? w środku na samym brzegu zwał farby bądź również kleju.... MASAKRA.

      Usuń
    7. Toś pojechał.. nie mam płynu, to nie mogę kalkomanii nakładać? To byś narzekał na to, że nie ma oznaczeń :P Poza tym musiałbym bym być ślepcem, żeby nie widzieć tak ewidentnych problemów od razu rzucających się w oczy, jak te, które podałeś wyżej. Czego Ty właściwie ode mnie oczekujesz?

      Usuń
    8. oczywiście że możesz nakładać, ale sam zobacz jak to wyszło...., poza tym na zdjęciach widać że nie zabezpieczyłeś kalek żadnym lakierem, więc jeśli nie trzymasz tego modelu w gablotce po jakimś czasie gdy się zakurzy będzie się nadawał tylko do wyrzucenia.
      "Czego Ty właściwie ode mnie oczekujesz?" - Sam zadałeś wcześniej pytanie: "A Javelin też jest słaby? " - więc na podstawie linków do zdjęć napisałem Ci co nie wyszło i podtrzymałem tym swoje zdanie że ten model w sumie jak wszystkie twoje jest słaby, bardzo słaby.

      Usuń
  3. O tym modelu pisałem na FB. Niestety dobrze nie jest. Musisz lepiej przygotowywać model do malowania (szpachlowanie szlifowanie). Malowanie staraj się wykonać aerografem. W tym przypadku można było pomalować tym ciemnym szarym, zamaskować i pomalować jaśniejszym. Flaga strasznie ciągnie ten model w dół podobnie godło PW. Nie można malować felg na srebrno. To nie są alufelgi, polerowane i pociągnięte lakierem. W samochodach ciężarowych z tych lat, a z takiego był zbudowany Kubuś, najczęściej malowano je na czarno.

    OdpowiedzUsuń