Etykiety
- 1:100 (4)
- 1:35 (11)
- 1:48 (9)
- 1:72 (81)
- 1:76 (7)
- Airfix (12)
- Festiwale Modelarskie (2)
- Filmy (8)
- Flames of War (4)
- Historia (17)
- Italeri (11)
- Plastyk (9)
- Poradnik (5)
- Recenzja (24)
- RPM (5)
- Tamyia (6)
- Uni Models (1)
- Wrzesień 1939 (36)
piątek, 18 kwietnia 2014
Polikarpov I-3 1:72 Chematic - Inbox
Przedstawiam recenzję nowości (raczej powrót do sklepów, bo to jest przepak wydanego modelu z 2008 roku) na rynku - miniatury radzieckiego samolotu słynnego twórcy lotniczego Polikarpova - I-3. Jest to jedyna taka miniatura dostępna obecnie w sklepach.
Producentem tego modelu jest według pudełka polska firma Z.P.Z. AGA jednak w sklepach występuje pod nazwą Chematic. Ta ostatnia firma prowadzi swoje sklepy zarówno stacjonarne jak i internetowy. podejrzewam że występuje tutaj współpraca na linii producent-wydawca, bowiem Chemtic wydał kilka innych modeli głównie radzieckich.
W pudełku możemy znaleźć zaledwie kilka rzeczy w tym jedną wypraskę elementów z twardego plastiku w kolorze szarym.
Elementy nie mają dużo szczegółów i charakteryzują się dużą prostota niczym wypraski takich producentów jak polski Plastyk i Mastercraft.
Całość to zbór 30 części standardowych przy budowie dwupłatów.
Oprócz plastikowych elementów w foliowej torebce znajduje się również rameczka z drobnymi częściami imitującymi owiewkę.
Oczywiście do całości dołączono również instrukcję, która jest bardzo prosta i krótko opisuje jak krok po kroku zbudować to latadełko, zawiera też opis historyczny(marne kilka zdań) i schematy malowania.
Na sam koniec kalkomanie - tutaj dosyć skromne, ale wystarczą, aby ozdobić kadłub i skrzydła.
To pierwsza miniatura tego producenta, którą będę składał, jednak jak na "zabawkę dla dzieci od 7 lat" ( jak głosi napis na pudełku) kosztującą zaledwie kilkanaście złotych jakością zbliżona jest do modeli innych polskich producentów wymienionych przeze mnie wcześcniej.
Ocena modelu:
7/10
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Recenzji nie powinno się robić przypadkiem po zrobieniu modelu ? To jakby recenzować film po zobaczeniu plakatu.
OdpowiedzUsuńbardziej to in-box czyli recenzja samej wypraski modelu i zawartości pudełka
UsuńW takim razie przydałoby się zmienić nazwę :)
UsuńZmieniłem, zadowolony? :)
UsuńJo :)
Usuńgrube łączenia z ramkami,- czym wycinasz?
OdpowiedzUsuńNożykiem jak zawsze :) Jeszcze nigdy mnie nie zawiódł.
UsuńWidziałem i niestety nie kupiłem mnie się podobal w.Jacek.
OdpowiedzUsuń