Biorę się za kolejny model, nad którym będzie trzeba trochę posiedzieć. Tym razem dwusilnikowy, górnopłat transportowy Transall.
Pudełko informuje na temat rozmiarów modelu. Czternaście centymetrów długości jak na model w tej skali to dosyć sporo. Jednak trzeba wziąć pod uwagę, że to model samolotu transportowego, a te potrafią mieć spore rozmiary.
Instrukcja jak to z Revella - dosyć szczegółowa. Na uwagę zasługuje na prawdę mała ilość części składowych całego modelu.
Części, które będą wymagać wiele pracy. Szczególnie jeśli chodzi o wydrążone okręgi przeznaczone do malowania oznaczeń - z pewnością je zeszlifuję.
Na kadłubie również się takowe znajdują, lecz będą dla mnie nieprzydatne, chcę ten model w barwach niemieckich.
Elementy silników i podwozia. Szkoda tylko, że nie przewidziano wersji z zamkniętym podwoziem.
Z tym mimo wszystko będzie najwięcej obróbki.
Kalkomanie w pudełku przeznaczone są dla malowania niemieckiego i francuskiego. Mi przypadł do gustu Francuz, ze względu na śmieszną osę :)
Szybki rzut oka na schemat malowania i można się brać do roboty :)
Ile zajmuje ukończenie takiego modelu?
OdpowiedzUsuńMi zajęło miesiąc :)
UsuńNie wiem ile trzeba czasu na konkretnie ten model ale ostatnio jak składałem coś podobnego to zajęło mi ze 2 dni
OdpowiedzUsuńSamo klejenie czy również malowanie?
OdpowiedzUsuńOstatnio napisałem posta: To chyba najlepszy sklep modelarski w gliwicach!
Według mnie dziś najbardziej ważna w motoryzacji jest ekonomiczność danego pojazdu. Producenci prześcigają się w nowinkach technologicznych często zapominająć o redukcji spalania auta, a potem celowo fałszują wyniki spalania. Przykładem dość głośnym był w ostatnich latach Volkswagen. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńWarto zaopatrzyć się w narzędzia modelarskie odpowiedniej jakości. Bardzo nam to ułatwi składanie wszelakich modeli. Powinnismy zainteresować się tym w pierwszej kolejności.
OdpowiedzUsuńModelarstwo to wspaniała pasja, którą warto "zarażać" innych ;) Na samym początku może i jest trochę pracy, ale efekt końcowy jest zawsze zadowalający ;)
OdpowiedzUsuńSuper będzie się prezentował :D Pasją do modelarstwa próbuję teraz zarazić mojego syna. Młody od kilku lat kolekcjonuje metalowe modele samolotów i widać, że pokochał lotnictwo.
OdpowiedzUsuńNo świetny samolot, też uwielbiam składać modele, można spytać gdzie je zakupujesz?
OdpowiedzUsuńKiedyś byłem wielkim fanem modeli ale niestety aktualnie troche brakuje czasu na to :(
OdpowiedzUsuńAle lubie czasem kupić już gotowe figurki czy modele samochodów
https://www.metalowafigurka.pl/k9,figurki-z-metalu.html
Pamiętam jak kiedyś w szkole na technice musieliśmy takie składać. Ciekawe czy teraz też tak jest? Jak każdy w klasie składał inny model to było sporo frajdy z oglądania postępów.
OdpowiedzUsuńDobra robota, podoba mi się
OdpowiedzUsuń