Etykiety

piątek, 30 maja 2014

M36 Jackson - budowa cz. 2


Podczas dalszych prac przy niszczycielu budowałem od podstaw silnik...


... jest to pierwszy model w tej skali z wnętrzem pojazdu. To miła odmiana dla mojej kolekcji.


Silnik gotowy do przyklejenia do tylnej ścianki przedziału silnikowego. 


Tutaj już przyklejony i gotowy do malowania.


Jeszcze jeden rzut oka na instrukcję i czas na malowanie.


Podłogę pomalowałem szarą farbą emaliową - Humbrolem - szary mat.


Ściankę pomalowałem na oliwkowo, silnik w kolorze srebrnym a przewody na kolor czerwony.


Przedział silnikowy gotowy


Kierowca James. Dostał nowy mundur i żółty hełm. Niestety twórcy pojazdu nie przewidzieli dla niego kończyn.


Stanowisko pracy gotowe.


Przednia skrzynka ( skrzynia biegów?) pomalowana na zielono. drążki i siedzenia na czarno. 


James już gotowy do drogi


Tylko rąk jakoś mu brakuje. Znów będzie musiał kierować telepatycznie. Cóż ekipa niszczyciela to zdolne chłopaki.



W następnym odcinku będzie o tym jak dołączyć do modelu układ jezdny.

wtorek, 27 maja 2014

Model Story: Czołg Szkielet

Przeglądając archiwum bloga Modelstory natknąłem się na post opisujący ciekawy amerykański projekt czołgu szkieletu:


 "Projekt „Skeleton tank” był realizowany w 1918 roku. Nazwa trzeba to przyznać jest zabawna. Jeden rzut oka na konstrukcję i już wiadomo skąd się ona wzięła. W oczy rzuca się niezwykle mała przestrzeń pokryta pancerzem. To kabina załogi wraz ze skromnym przedziałem silnikowym. Reszta to ramy przypominające bardziej szkielet żywych organizmów, niż pancerny pojazd. Seria pomyślnych testów pokazała jednak, że koncepcja, przynajmniej w fazie prób była dobra. Zgodnie z założeniami pojazd miał wszystkie logistyczne zalety małego czołgu. Dużym atutem była łatwość pokonywania okopów. To z kolei zaleta dużych i ciężkich konstrukcji rodem z wysp brytyjskich."

Po resztę informacji możecie udać się pod ten adres:

http://modelstory.pl/czolg-bez-pancerza-skeleton-tank/

niedziela, 25 maja 2014

Filmy Rennarda Fuchsa

Na kanale mojego znajomego modelarza i wargamingowca pojawiły się nowe filmy przedstawiające poradniki malowania pojazdów z września, które zaprezentuję Wam w moim wpisie.








Tutaj natomiast ogólny poradnik dla rozpoczynających swoją przygodę z modelarstwem również warty obejrzenia:

Zapraszam Was również na Profil Rennarda na fb : https://www.facebook.com/RennardFuchs?fref=ts

piątek, 23 maja 2014

Dioramy Profesjonalistów cz. 5

Cotygodniowy przegląd dioram znalezionych w internecie czas zacząć. Zapraszam do oglądania :)

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

środa, 21 maja 2014

M36 Jackson - budowa cz. 1

Prace nad niszczycielem postępują. Pierwszym z 5 etapów budowy pojazdu to utworzenie wózków pod gąsienice na ściankach bocznych.


Instrukcja podaje, że najpierw należy przykleić koła do odpowiednich wsporników, później na to same wózki i dodatkowo koła napinające i napędowe.


Pierw przykleiłem dolne koła. 


Później same wózki.


Na końcu koła napinające i napędowe. Po czym oszlifowałem poszczególne elementy, aby nie było widocznych form łączenia pomiędzy elementami. 


Tak prezentują się osie gotowe do dalszego klejenia i malowania. 

poniedziałek, 19 maja 2014

Wrzesień 1939 First To Fight Panzer II Ausf. C recenzja

Oto kolejna moja recenzja wyprasek czyli popularnie nazywany inbox. Tym razem jednak nie w formie tekstowo-obrazkowej, a w formie filmu. Co do jakości, to było to nagrywane najlepszą dostępną u mnie kamerką (3Mpx z telefonu). Na końcu niestety trochę przytłumiony głos, ale do samej oceny modelu wszystko słychać dosyć dobrze. Czekam na konstruktywną krytykę i ewentualne uwagi w komentarzach pod filmem, bądź tutaj na blogu.

Zapraszam do oglądania:


sobota, 17 maja 2014

M36 Jackson - motocyklista

Prace nad pojazdem trwają, tymczasem przedstawiam proces sklejania i malowania motocyklisty i jego maszyny.


Chociaż po instrukcji można stwierdzić, że model jest ogromny, w rzeczywistości jest malutki nieco większy od groszówki.  Dlatego też producent zastrzegł, że modele pokazane na obrazkach nie odzwierciedlają realnej skali modelu. Ciekawe zagranie.


Motocyklista dostał ręce i w zadumie nad swoim losem usiadł na pilniku. W tym momencie nazwałem go Jones :)


Później dostał kolorki na mundurze i na twarzy zrobił się różowy.


Znów usiadł aby odpocząć.. brakowało mu tylko gazety do poczytania. Prawą kieszeń poprawiłem w czasie kolejnych faz prac nad figurka.


Następnie przyszła pora na maszynę. Koła odlano razem z ramą, ale osobno przykleiłem przednie światła, owiewkę, siodełko i skrzynkę znajdującą się z tyłu pojazdu. ...


...Boczne podnóżki, części przewodów silnika i bak paliwa...


Tak maszyna prezentowała się od dołu. Dostał stopkę i od tego momentu motocykl stał i nie przewracał się. 


Przy montażu tak delikatnych części nietrudno było o częściowe wygięcie plastiku jednak po pomalowaniu wada ta znikła pod warstwą farby. 


Tak wyglądał jeszcze przed pomalowaniem. Istna zegarmistrzowska robota.

 

Jeszcze zanim jednoślad trafił do lakierni Jones od razu musiał go przetestować. Jak widać kierownica schowana za owiewką nie była mu potrzebna do kierowania.

 

A na tych zdjęciach całość po malowaniu.

 

Zadowolony Amerykanin odjechał w siną dal :)

Dalsze losy ekipy Jacksona już wkrótce.

Poniżej porównanie skal:

 

piątek, 16 maja 2014

Dioramy Profesjonalistów cz.4

Już wróciłem z zagranicy, więc post nieco szybciej niż zapowiadałem.

Przedstawiam Wam cotygodniowy przegląd dioram profesjonalistów, które znalazłem w internecie/Facebooku.

Przypominam, że żadne z opublikowanych tutaj w tym poście zdjęć modeli i dioram nie należy do mnie, a wszelkie prawa autorskie należą do autorów owych modeli i dioram.